Maj to miesiąc, w którym biblioteki w całej Polsce przypominają o sobie w sposób szczególny. 8 maja obchodzony jest Dzień Bibliotekarza i Bibliotek, a zaraz po nim – Tydzień Bibliotek, ogólnopolska akcja promująca czytelnictwo i biblioteki jako miejsca otwarte, nowoczesne i pełne życia.
W Wąbrzeskiej Bibliotece świętowaliśmy ten czas z uśmiechem, serdecznością i... kawą w doborowym towarzystwie.
Jak co roku, pamiętały o bibliotekarkach władze miasta – wiceburmistrz Wojciech Trzciński odwiedził bibliotekę z pięknym bukietem róż, a my zaprosiłyśmy go na symboliczną filiżankę kawy. To już mała, lokalna tradycja – pełna wdzięku i autentycznej życzliwości.To bardzo miłe wiedzieć, że nasza praca jest zauważana. Staramy się, by nowości błyskawicznie trafiały na nasze półki, by panował na nich wzorowy porządek, i byśmy zawsze miały coś w zanadrzu, gdy ktoś mówi: „Niech pani coś poleci…”
Tydzień Bibliotek to nie tylko okazja do świętowania, ale także przypomnienie o roli, jaką odgrywają biblioteki w społeczności.
Tegoroczne hasło ogólnopolskiej akcji brzmi: „Biblioteka. Lubię tu byc!” – i w Wąbrzeźnie - powiemy bez fałszywej skromności - pasuje ono jak ulał. Nowe tytuły, ciekawe spotkania autorskie, współpraca z lokalnymi szkołami, a także po prostu uważność i serdeczność wobec każdego czytelnika – wszystko to sprawia, że biblioteka żyje i nieustannie się rozwija.
Z życzeniami przybywały przedszkolaki, pensjonariusze DPS-u, współpracownicy z Ratusza i innych miejskich placówek . Były kwiaty, uściski i mnóstwo pozytywnej energii. Bo przecież biblioteka to nie tylko regały i książki, ale przede wszystkim ludzie – ci, którzy czytają, i ci, którzy podpowiadają, co warto przeczytać.
A żeby robić to jeszcze lepiej bibliotekarki przeszkoliły się w trakcie Tygodnia Bibliotek.
Dzięki dofinansowaniu z Krajowego Funduszu Szkoleniowego, bibliotekarki mogły wziąć udział w warsztatach zatytułowanych „Kreatywny zespół – nieszablonowe pomysły i twórcze rozwiązywanie problemów w bibliotece”.
12 maja szkolenie poprowadziła Renata Iwaniec z Fundacji Good Culture – trenerka, która w przystępny i angażujący sposób przeprowadziła nas przez zagadnienia dotyczące skutecznej komunikacji, budowania kreatywnych rozwiązań i zespołowej współpracy. Wspólnie przyjrzano się codziennym wyzwaniom pracy w bibliotece i szukano sposobów na to, jak je rozwiązywać – z uśmiechem i pomysłowością.
Zabawne i trafne ćwiczenia pomogły nam spojrzeć na znane sytuacje z nowej perspektywy. Jednym z zaskakujących, ale skutecznych elementów szkolenia była prezentacja, na której pojawiło się intrygujące pytanie: „Co zrobić, żeby ludzie przestali korzystać z biblioteki?”. Chwila refleksji wystarczyła, by zrozumieć, że czasem warto odwrócić problem, by lepiej dostrzec jego istotę i znaleźć dobre, realne rozwiązania.
Dzięki szkoleniu nie tylko zdobyłyśmy nową wiedzę, ale też umocniłyśmy ducha współpracy, który – jak wiadomo – w instytucjach kultury jest równie ważny jak zasoby katalogowe. To był czas pełen dobrych rozmów, inspirujących pomysłów i motywacji do dalszego działania.
W bibliotece nieustannie coś się dzieje – nie tylko wśród książek, ale również w zespole.
