W kwietniu do Strefy Pasji zaprosiliśmy panią Marię Hordyńską-Okrasińską, która z papieru, kleju i nożyczek potrafi wyczarowac prawdziwe cuda.
Pani Maria od dwóch dekad cieszy się zasłużoną emeryturą, a obecnie mieszka tam, gdzie wszystko się zaczęło – w rodzinnym Wieldządzu, gmina Płużnica.
Jej edukacyjna ścieżka prowadziła przez Studium Nauczycielskie w Toruniu, Uniwersytet Śląski (wydział biologii w Katowicach) oraz Akademię Ekonomiczną (dziś Uniwersytet Ekonomiczny) na wydziale informatyki.
Przez lata zawodowo i społecznie działała na Śląsku, gdzie obowiązki pochłaniały ją tak bardzo, że na hobby zostawało niewiele czasu. Jednak każdą wolną chwilę wykorzystywała na rysowanie, malowanie, fotografowanie i pielęgnowanie roślin.
Co z tego zostało do dziś? Całkiem sporo! Nazywa siebie geobotaniczką, hobbystyczną hodowczynią winogron i domową winiarką, książkoholiczką czytającą wszystko, co wpadnie w ręce, a także zapaloną rękodzielniczką, specjalizującą się w papierowych cudeńkach.
A wszystko to na emeryturze kwitnie dzięki komputerowi – jej magicznemu narzędziu, które nie tylko ułatwia życie, ale też skutecznie trzyma ją w kontakcie ze światem.